
Na pierwszym planie znalazła się niespodziewanie doktryna „kontrolowanego chaosu” zorientowana na tworzenie chaosu w skali globalnej, aby wywołać potrzebę wprowadzenia „porządku światowego”. Nie trzeba tłumaczyć, że jest to doktryna szkodliwa i agresywna. Drugie zjawisko jest związane z wypełnieniem próżni po neoliberalizmie przez doktrynę neomaltuzjańską. W tym przypadku trudność zrozumienia istoty rzeczy polega na niedocenianiu praktycznego i częściowo ukrytego wymiaru tej doktryny (wyrażającej się bardziej w praktyce, a mniej w spójnej teorii). Jest to doktryna uzasadniająca potrzebę ludobójstwa na skalę globalną (delikatnie określanego mianem „redukcji” ludności świata do 1 mld). Trzecie zjawisko można określić mianem „zwolnienia hamulców”, mające wymiar głębokiego kryzysu moralnego. Jest to zjawisko „powrotu do barbarzyństwa” , będące nową odmianą skrajnie amoralnego pragmatyzmu.
Dodaj komentarz