Zakończmy chocholi taniec

Piotr Jankowski, główny ekspert Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych, mówi o kluczowych rozwiązaniach dla Polski w kontekście generalnym i w kontekście zbliżających się wyborów do  parlamentu europejskiego i wyborów parlamentarnych w Polsce. Jest też merytoryczna polemika z Krzysztofem Karoniem.

3 Komentarze

  1. to o czym mówią Goście jest oczywistym – nowym narzędziem dla wybieranych w przyszłości przedstawicieli Narodu. Dotychczasowe ekipy ( pomijając układy szkodzące Polsce) korzystają z narzędzi ” Przestarzałych ” , oraz narzuconych nam systemów zarządzania. Znakomitym pomysłem jest debata w tym temacie z ludźmi chcących wprowadzić nową jakość zarządzania Państwem dla podniesienia jakości życia i zapewnienia bezpieczeństwa finansowego Polaków. A może , zamiast debaty proponowałbym systematyczna edukację w zakresie Nowej Ekonomii przez środowisko Nawigatorów Jutra, Narodowy Instytut Studiów Strategicznych. Bo jak debatować kiedy nie znamy myśli popartej wnikliwą obserwacja, analizą, symulacją, doświadczeniem innych krajów itp.Niestety w mediach tzw. publicznych nie mają one szans na przedstawienie swoich propozycji. Jeśli będziemy pracować tymi samymi schematami, narzędziami, opierać się na tych samych doradcach ekonomicznych, doświadczeniach kolegów polityków mających wpływ na gospodarkę czy kolejni wchodzący do władz na szczeblu krajowym, i samorządowym pomimo dobrych chęci uzyskają inny efekt swego działania dla dobra Nas wszystkich? Zabolała mnie wypowiedź p. Karonia na jednym z kanałów telewizji internetowej gdy o Nawigatorach jutra wyraził się z lekceważeniem nazywając ich coś w stylu ” nawiedzeni”. Zachęcam, a nawet żądam od chcących zostać przedstawicielami suwerena do konsultacji w tym temacie. Nie możecie być ignorantami. Tylko w oparciu o nabytą wiedzę można przeprowadzić debatę prowadzących do nowych rozwiązań.

  2. Dwa razy TAK, raz Nie. I zobaczycie, że Krzysztof Karoń to wytknie. Odzyskanie dla obywateli zysków z senioratu i bazy surowcowej jest postulatem całkowicie słusznym. Natomiast postęp techniczny jest efektem czyjejś myśli i pracy, więc społeczeństwo nie powinno zazdrościć zysków, nawet największych i może oczekiwać ich podziału, bo to byłaby kradzież. Jedyne co w tej sytuacji można zrobić to wprowadzić stałe umarzanie pieniądza zamiast podatków dochodowych, będącego środkiem transakcyjnym, czyli dobrem publicznym. Tak jak wszystko pieniądz również powinien się starzec/być umarzany, a nowe emisje mogą być dywidendą społeczną.

Skomentuj Leszek Niedziela Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*