Jesteśmy gospodarczo zbyt słabi i zostaniemy zdominowani i wykorzystani przez silniejszego ”partnera .Korzyści będą znacznie mniejsze niż straty i idące za tym uzależnienie.
Faktycznym celem TTIP jest poszerzenie wpływu korporacji na państwa oraz na decyzje podejmowane przez suwerenne, demokratyczne władze.
W języku liberalizacji handlu jest takie określenie jak „bariera pozataryfowa” .
To podstawa do zakwestionowania przez firmę praktycznie każdej państwowej czy unijnej regulacji prawnej i żądania odszkodowania.
ISDS (inwestor przeciwko państwu) to mechanizm rozstrzygania sporów na linii państwo-inwestor,
pozwala firmom ponadnarodowym zaskarżać rządy państw do arbitrażu, a nie do sądu, przy każdym wprowadzeniu przepisów, które ograniczałyby zyski tychże.
Korporacje wykorzystują ISDS do wysuwania roszczeń wobec państw także z tytułu „pośredniego wywłaszczenia” z przyszłych,
zakładanych, zysków, a więc z zysków nieistniejących. Jeśli ISDS będzie częścią TTIP, to nie pozbędziemy się go przez dziesiątki a może setki lat.
Będziemy pod groźbą wypłacania odszkodowań zagranicznym korporacjom – kosztem szkół, szpitali, dróg i kolei w naszym kraju.
Przecież Polskie MŚP mają utrudniony dostępu do polskiego rynku, komu potrzebny jest rynek amerykański?
Jestem przeciw TTIP.
Jesteśmy gospodarczo zbyt słabi i zostaniemy zdominowani i wykorzystani przez silniejszego ”partnera .Korzyści będą znacznie mniejsze niż straty i idące za tym uzależnienie.
Jestem przeciw TTIP
Wypada obejrzeć do końca…
https://stop-ttip.org/pl/
jestem przeciwTTIP
Faktycznym celem TTIP jest poszerzenie wpływu korporacji na państwa oraz na decyzje podejmowane przez suwerenne, demokratyczne władze.
W języku liberalizacji handlu jest takie określenie jak „bariera pozataryfowa” .
To podstawa do zakwestionowania przez firmę praktycznie każdej państwowej czy unijnej regulacji prawnej i żądania odszkodowania.
ISDS (inwestor przeciwko państwu) to mechanizm rozstrzygania sporów na linii państwo-inwestor,
pozwala firmom ponadnarodowym zaskarżać rządy państw do arbitrażu, a nie do sądu, przy każdym wprowadzeniu przepisów, które ograniczałyby zyski tychże.
Korporacje wykorzystują ISDS do wysuwania roszczeń wobec państw także z tytułu „pośredniego wywłaszczenia” z przyszłych,
zakładanych, zysków, a więc z zysków nieistniejących. Jeśli ISDS będzie częścią TTIP, to nie pozbędziemy się go przez dziesiątki a może setki lat.
Będziemy pod groźbą wypłacania odszkodowań zagranicznym korporacjom – kosztem szkół, szpitali, dróg i kolei w naszym kraju.
Przecież Polskie MŚP mają utrudniony dostępu do polskiego rynku, komu potrzebny jest rynek amerykański?
Jestem przeciw TTIP.
Jestem przeciw TTIP
Nie dla TTIP!