
Stało się nieszczęście nasz syn zadźgał nożem nastolatka. Biedny trzeba mu pomóc. Ale o co poszło. No jak zwykle o dziewczynę. Syna trzeba ratować . Rozmawiałam z adwokatem . Sprawa jest bardzo poważna . Chce 150 tys zł.Przecież wiadomo musi się podzielić dać sędziemu , prokuratorowi, no i z biegłym psychiatrą.
Dodaj komentarz