
Analizując źródła państwowości, należy odrzucić taki trójpodział władzy, gdzie jest władza a nie ma wskazania kto jest władanym a kto podwładnym? Te rzekome władze, (ustawodawcza, wykonawcza, sądownicza) z punktu widzenia źródeł państwowości, są podwładnymi żywiciela! Mają więc obowiązek wyręczać obywateli z części obowiązków i odpowiedzialności! Tym samym nazwanie ich władzami jest nieporozumieniem czy wręcz nadużyciem!
OK