1 Komentarz

  1. Nic w tym oryginalnego nie ma. To tylko kolejna implementacja aktualnego stanu techniki. Więcej, pod hasłem ochrony przed zagrożeniami wdraża się kolejne narzędzie inwigilacji. Przypadek ostatniego pożaru mieszkalnego wieżowca trzeba rozpatrywać z punktu widzenia jakości materiałów, jakich użyto przy jego budowie. Widok płomieni jest porażający. Niewyobrażalna jest beztroska i bezmyślność tych, którzy ten dom konstruowali. Łatwopalne plastyki, wykładziny, tunele klimatyzacyjne, instalacje gazowe, brak zautomatyzowanych instalacji gaśniczych, plastykowe, łatwo topliwe instalacje wodne. TEGO SIĘ NIE DA ZNEUTRALIZOWAĆ PRZY POMOCY RFID>

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*