Krzysztof Lewandowski – O pieniądzu suwerennym

Niewymienialność jest podstawową cechą równoległego pieniądza, która
zapewnia jego odłączenie od systemu walut globalnych, a przez to możliwość
dowolnego kształtowania zasad jego emisji i funkcjonowania w lokalnym
obiegu gospodarczym. Niewymienialny pieniądz jest odporny na spekulacje,
gdyż wydać go można tylko lokalnie, i tylko wśród tych, którzy go akceptują.

 

Loader Loading...
EAD Logo Taking too long?

Reload Reload document
| Open Open in new tab

Download

2 Komentarze

  1. Czy samorząd w naszym kraju ma prawo wyemitować samorządowy pieniądz
    niepodlegający wstrząsom kryzysowym, agencjom ratingowym i giełdom?
    Pieniądz ten nie byłby legalnym środkiem płatniczym, więc nie naruszałby
    konstytucyjnego monopolu NBP.

    Trochę nie rozumiem sensu tego pytania. Jeśli pieniądz samorządowy nie byłby legalny, to odpowiedź jest oczywista: nie.
    Zastanawiam się, czy autorowi może chodzić o wyemitowanie “pieniądza”, który w ogóle nie byłby środkiem płatniczym. Ale to chyba zbyt absurdalne i sens tego byłby w oczywisty sposób – żaden.

    Następna sprawa: co to znaczy – niewymienialny? Mogę się wymienić czym chcę i z kim chcę i państwo, urząd skarbowy, MFW lub BŚ mogą mi skoczyć. Czy niewymienialność ma być zagwarantowana prawnym zakazem (z odpowiednio surową sankcją)? Jeśli tak, to dziękuję za takie drogi do wolności.

    I ostatnia uwaga: jestem za równoległością, ale nie tylko pieniądza (z tym, że bez żadnych sztucznych ograniczeń co do sposobu dysponowania nim, w tym – wymienialności). Proponuję utworzenie równoległego państwa.
    Po co naprawiać taki bubel (tzw. III RP)? Taniej jest zrobić coś sensownego od zera.
    Ktoś włożył nawet sporo pracy, aby opracować w szczegółach koncepcję takiego działania -> http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/10/madara-odmienic-los-polski-wolnosc-redefinicja-rzeczywistosci/
    Nie podpisuję się pod tym – przynajmniej na razie – bo dopiero zaczynam to czytać, ale główne założenie wydaje się być dość bliskie mojemu niegdysiejszemu pomysłowi: by proklamować Królestwo Polskie ze stanem prawnym sprzed rozbiorów, a następnie modernizować prawo – może w stronę demokracji szwajcarskiej (a może wymyślmy coś jeszcze lepszego).

  2. Jeśli chodzi o pierwsze pytanie – to już wiem, o co chodzi:
    Autor – jak rozumiem – definiuje “legalny środek płatniczy” jako obligatoryjny środek płatniczy – wskazaną w ustawie walutę, która z mocy prawa ma być “używana i powszechnie akceptowane przy dokonywaniu płatności na terenie Polski (za Wiki).
    Pieniądz równoległy (np. samorządowy) nie jest legalnym środkiem płatniczym w tym sensie, że nikt nie może wymagać zapłaty w nim, a jeśli ktoś by taką oferował, to druga strona ma prawo odmówić jej przyjęcia. Innymi słowy transakcje za jego pomocą mogą się odbywać wyłącznie na mocy obopólnej zgody.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*