Czym, tak naprawdę jest WHO?

Prawie cztery lata temu nastąpiła zasadnicza zmiana strukturalna w WHO na korzyść sektora prywatnego. Do tego czasu tylko organizacje non-profit mogły uczestniczyć w pracach WHO i grupach zadaniowych, w których podejmowane są najważniejsze decyzje organizacji. Decyzją Walnego Zgromadzenia WHO z maja 2016 r. Spółki handlowe mogą teraz bezpośrednio wpływać na decyzje strategiczne w tych organach.

die Tagesdosis 23.3.2020 – Corona-Pandemie:

Czym, tak naprawdę jest WHO?

Tłumaczenie automatyczne – poprawione

Walka z nowym wirusem koronowym jest w rękach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Ogłasza ona liczbę zarażonych, zmarłych i wyleczonych osób, podaje informacje o rozprzestrzenianiu się choroby i koordynuje działania mające na celu jej powstrzymanie.

Kim jest ta organizacja? Kto to założył? Jak do tej pory wykonała swoją pracę? Kto je finansuje?

Oto podsumowanie najważniejszych faktów:

WHO (English: World Health Organization) została założona w 1948 roku jako wyspecjalizowana agencja Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jej siedziba główna znajduje się w Genewie, obecnie ma 194 państwa członkowskie, a jej szefem był były minister zdrowia i spraw zagranicznych Etiopii dr Tedros Ghebreyesus. Oficjalnym mandatem do działania WHO jest „osiągnięcie jak najwyższego poziomu zdrowia dla wszystkich narodów”. Jest upoważniona do ustanowienia międzynarodowych standardów leczenia chorób, postępowania z toksynami środowiskowymi i ochrony przed zagrożeniami nuklearnymi. Zapewnia również pomoc techniczną potrzebującym krajom oraz wspiera i koordynuje międzynarodowe reakcje na zagrożenia zdrowia.

Dwa źródła finansowania WHO

WHO ma obecnie budżet w wysokości około 4,4 miliarda dolarów i ma dwa główne źródła dochodów: po pierwsze, stałe składki, które są opłacane przez rządy państw członkowskich i które zależą od populacji i poziomu ich produktu krajowego. Z drugiej strony, dobrowolne wkłady państw członkowskich, fundacji, firm i osób fizycznych. Stałe składki są wykorzystywane na pokrycie ogólnych kosztów i działań programu.

Dobrowolne składki są przekazywane przez darczyńców na określone działania i są przeznaczone.

W pierwszych trzech dekadach istnienia WHO była finansowana głównie ze stałych składek państw członkowskich, przy czym Stany Zjednoczone były największym darczyńcą.

Wraz z globalną deregulacją i rosnącym wpływem neoliberalizmu fala prywatyzacji WHO rozpoczęła się w połowie lat 70. XX wieku. Udział prywatnych pieniędzy w ich budżecie stale wzrastał w kolejnych dziesięcioleciach.

W 1993 r. Stany Zjednoczone wymusiły zamrożenie obowiązkowych składek. W 2017 roku prezydent USA Trump nakazał zmniejszenie udziału USA o prawie połowę.

Obecnie mniej niż 20 procent budżetu WHO pochodzi od rządów państw członkowskich. Ponad 80 procent stanowią dobrowolne i głównie celowe darowizny od dawców państwowych lub prywatnych, głównie fundacji i firm z branży farmaceutycznej.

Znaczenie prywatnych interesów gospodarczych

Nieco ponad 14 procent całkowitego budżetu pochodzi obecnie z Fundacji Billa i Melindy Gatesów. Jest największym prywatnym darczyńcą od kilku lat i przekazał już 2,5 miliarda dolarów WHO od przełomu tysiącleci. Tylko w 2016 i 2017 r. było to 629 mln USD rocznie – głównie na kampanie szczepień. Fundacja WHO Gates przekazała w sumie 1,6 miliarda dolarów na ograniczenie poliomyelitis. Ta walka prawie zniszczyła przerażającą chorobę na całym świecie. Jednocześnie przyniosła również bardzo duże zyski różnym firmom farmaceutycznym, których przedstawiciele zasiadają w zarządzie Fundacji Gatesa, i spowodowała gwałtowny wzrost cen ich akcji. To z kolei przyniosło również korzyści Fundacji Gates, która posiada między innymi pakiety firm farmaceutycznych GlaxoSmithKline, Novartis, Roche, Sanofi, Gilead i Pfizer.

Fundacja Gatesa twierdzi, że służy zdrowiu świata. Nie widzi sprzeczności w promowaniu firm naftowych lub firm takich jak Coca-Cola, Pepsi-Cola, Nestlé lub firm alkoholowych Anheuser-Busch i Pernod. WHO zaprzecza, że ze względu na finansowe uzależnienie od Fundacji Gates, jej ręce są związane, jeśli chodzi o środki przeciwdziałania szkodliwym działaniom przemysłu naftowego lub przemysłu napojów i napojów alkoholowych.

Prawie cztery lata temu nastąpiła zasadnicza zmiana strukturalna w WHO na korzyść sektora prywatnego. Do tego czasu tylko organizacje non-profit mogły uczestniczyć w pracach WHO i grupach zadaniowych, w których podejmowane są najważniejsze decyzje organizacji.

Decyzją Walnego Zgromadzenia WHO z maja 2016 r. Spółki handlowe mogą teraz bezpośrednio wpływać na decyzje strategiczne w tych organach.

Grypa ptaków i świń

Najważniejszą rolą WHO jest interwencja w przypadku pandemii i koordynacja globalnych wysiłków na rzecz ich powstrzymania. Pandemie grypy są najczęstsze.

Należą do nich ptasia grypa z 2005 r. i świńska grypa od 2009/2010 r.

Podczas ptasiej grypy, dyrektor WHO ds. Grypy, Klaus Stöhr, ostrzegł przed ogólnoświatową falą infekcji „nawet siedmioma milionami zgonów”. W rezultacie rządy za miliony kupiły leki przeciw grypie Tamiflu i Relenza. Szwajcarski gigant farmaceutyczny Roche nabył licencję na produkcję Tamiflu w 1996 roku od amerykańskiej firmy biotechnologicznej Gilead, której byłym dyrektorem generalnym i głównym udziałowcem był były sekretarz obrony Donald Rumsfeld.

Roche zarobił ponad 1 miliard CHF na sprzedaży Tamiflu. Ptasia grypa nie pochłonęła ogłoszonych 7 milionów, ale w sumie 152 ludzi na całym świecie.

Klaus Stöhr, który odegrał kluczową rolę w strategii WHO, opuścił WHO po ustąpieniu pandemii i objął stanowisko dyrektora w szwajcarskiej firmie farmaceutycznej Novartis.

Podczas grypy świń w 2009 r. WHO ponownie ogłosiła stan wyjątkowy. W tym czasie francuska Marie-Paule Kieny była kierownikiem działu szczepionek WHO. Pracowała w firmie biotechnologicznej Transgene S.A. do 1988 r., która utrzymuje strategiczne partnerstwa w zakresie produkcji szczepionek z firmą farmaceutyczną Roche, a przed dołączeniem do WHO pracowała dla europejskiej inicjatywy dotyczącej szczepionek sponsorowanej przez wiele firm farmaceutycznych.

Ostrzeżenia WHO przed konsekwencjami świńskiej grypy były ponownie tak drastyczne, że wiele rządów stworzyło zapasy nadzwyczajne. W tym czasie same Niemcy zamówiły szczepionki o wartości 450 milionów euro. Ponieważ jednak faktyczna fala infekcji była stosunkowo niewielka, a 226 000 chorób w Niemczech spowodowało jedynie 258 zgonów, co stanowi mniej niż normalną sezonową falę grypy, dlatego dostawy rządowe opłacone pieniędzmi podatników musiały zostać zniszczone z powodu braku popytu.

WHO i Bank Światowy

W 2017 roku Bank Światowy wraz z reasekuratorami – firmami ubezpieczającymi ubezpieczenia – założył fundusz ratunkowy na wypadek epidemii, który według ówczesnego prezesa „uratowałby miliony ludzi”. Sercem tego funduszu są tak zwane obligacje pandemiczne, które są kupowane przez dużych inwestorów, fundusze emerytalne, podmioty zarządzające aktywami i fundacje i które zapewniają im odsetki gwarantowane przez państwo do 11 procent. Inwestorom grozi utrata części pieniędzy lub wszystkich pieniędzy zapłaconych za obligację w przypadku wybuchu pandemii. Oficjalnie obligacje pandemiczne są wykorzystywane w celu pomocy potrzebującym krajom w przypadku wybuchu pandemii. Wypłata pieniędzy wiąże się jednak z kryteriami określonymi przez WHO i określonymi umownie na kilkuset stronach dla każdej obligacji.

Kiedy wirus Ebola szalał w Kongo w 2018 roku i zabił ponad dwa tysiące ludzi, był to drugi najpoważniejszy wybuch choroby. Jednak tylko niewielka część pieniędzy (61 mln USD) została wypłacona, ponieważ w umowie obligacji zawarto następującą klauzulę: choroba musi przekroczyć granicę z dwoma sąsiadującymi krajami i w ciągu określonego czasu zgodzić się na co najmniej 20 ofiar.

W Ugandzie, kraju sąsiadującym z Kongiem, WHO wykryło w tym czasie tylko 3 zgony. Ponadto 61 milionów dolarów wypłacono trzy miesiące po wybuchu pandemii, więc nie mogło to zapobiec jej wczesnemu rozprzestrzenianiu się.

Badanie opublikowane po pandemii wirusa Ebola na temat skuteczności obligacji pandemicznych wykazało, że do tej pory wydano więcej pieniędzy na interesy inwestorów finansowych niż na kraje dotknięte wirusem Ebola.

Fundusze hedgingowe, WHO i wirus koronowy

Fundusze hedgingowe to firmy finansowe, które mogą działać jak banki, ale nie podlegają ich ograniczeniom. Po uzyskaniu zgody na deregulację coraz więcej banków utworzyło własne fundusze hedgingowe, co było dokładnie tym, czego wcześniej zabroniono. W rezultacie fundusze hedgingowe stały się coraz silniejsze i zdominowały dziś światowe sprawy finansowe.

Ci Inwestorzy poszukując szybkich zwrotów i ogromnych możliwości zysku w dziedzinie farmaceutyków, najbardziej dochodowego przemysłu na świecie, angażują się i wspierają firmy farmaceutyczne by wpływać na WHO za ich pośrednictwem.

Po globalnym kryzysie finansowym 2007/08 banki centralne utrzymały globalny system finansowy przy życiu przez ponad 11 lat dzięki coraz większym zastrzykom pieniędzy i obniżkom stóp procentowych. Jednak ta strategia nie działała od 2019 r. Jak pokazały poważne zawirowania na rynkach finansowych w ciągu ostatnich czterech tygodni, system w końcu się załamuje. Fundusze hedgingowe poniosły ogromne straty w wyniku tego załamania i obecnie próbują je zrekompensować na dwa sposoby: po pierwsze, obstawiają spadające ceny, a po drugie, ze względu na swoją siłę rynkową, domagają się coraz większych poratowań (zastrzyków gotówki) od rządów i Banków centralnych – i zdobywają je.

Oba sposoby nie przyczyniają się do ożywienia systemu, pogarszają natomiast kondycję państw, a przede wszystkim społeczeństw, które dotknie bezprecedensowe masowe bezrobocie i ubóstwo.

Pasożytnicze zachowanie funduszy hedgingowych może zatem zdenerwować społeczeństwa przeciwko nim i ich pomocnikom w polityce i mediach.

Czy w tych okolicznościach nie można sobie wyobrazić, że ktoś tutaj może użyć własnych wpływów, by wywołać masową histerię o niespotykanej dotąd skali, generowaną przez organizację (WHO) kontrolowaną dla własnych interesów, ale oddaną zdrowiu światowemu w oczach opinii publicznej, aby odwracać uwagę od grabieży własnego zawalającego się systemu i przygotowywać się do stłumienia buntu społecznego za pomocą nadzwyczajnych rozporządzeń policji i wojska …?

Autor: Ernsta Wolffa

 

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*