Szukamy inwestora na nowatorski silnik Rzadkosza

Trzydzieści lat pan Kazimierz pracował nad koncepcją silnika, który może zrewolucjonizować motoryzację. Dziś jest model, a wkrótce będzie wersja trójwymiarowa.

Kazimierz Rzadkosz (61 l.), konstruktor i wynalazca z Gliczarowa na Podhalu chciałby zacząć prace nad prototypem, ale na razie nikt w Polsce nie chce ich sfinansować.

Wszystko zaczęło się od egzaminu na prawo jazdy. To wtedy po raz pierwszy Kazimierz Rzadkosz zobaczył przekrój silnika z tłokiem obrotowym, tzw. silnika Wankla. Zaczął się zastanawiać nad sposobem poprawy jego pracy, by był wydajniejszy i spalał mniej paliwa. Po powrocie do domu wypożyczył z biblioteki wszystkie dostępne wtedy książki o mechanice samochodowej i zaczął pracę, która trwała kolejne 30 lat. Po tym czasie wynalazca mógł wreszcie zaprezentować światu swoje dzieło: nowatorski silnik spalinowy z wirującym tłokiem.

635820525429046695Dzięki zastosowaniu ruchu obrotowego silnik traci mniej energii, która w normalnym silniku po prostu sobie uciekała. Zyskujemy za to o wiele więcej mocy, przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa. Co więcej, nie jesteśmy przywiązani jedynie do ropy, bo w moim silniku można zastosować alternatywne paliwa, jak choćby  wodór. Swój wynalazek już opatentował, jednak patent chroni go tylko w Polsce, za granicą już nie. Pan Kazimierz nie zamierza oddawać praw autorskich. Szukam obecnie inwestora, który pomoże mu dokończyć budowę silnika, ale tutaj w kraju. Ten wynalazek jest polski i bardzo chciałby, żeby tu pozostał. Zgłaszają się zagraniczni inwestorzy, ale na razie odsyła ich z kwitkiem – zapewnia konstruktor.

 4,024 total views,  1 views today

3 Komentarze

  1. Silniki obrotowe nie maja dobrego uszczelnienia komory spalania – nie moga miec z uwagi na przymus konstrukcyjny. I tu sie sprawa konczy.

  2. Samochody elektryczne sa przyszloscia – w kazdym kole motor – zobacz specyfikacje samochodu TESLA w USA – jedyny problem ‘jeszcze’ do rozwiazania a wlasciwie dopracowania bo koncepcje sa to lekkie i pojemne baterie i ich szybkie ladowanie/wymiana. Sprzedali juz cala produkcje na nastepne kilka lat ?!!

    Silniki obrotowe moga sluzyc jedynie jako dobre pompy lub ciekawostki sztuki inzynierskiej/konstrukcyjnej.
    Jedyny przydatny aspekt to postep i inwencjia materialoznastwa tzn problemy tarcia wytrzymalosci temperatury skladu chemicznego itd potrzebnego do osiagniecia jakiej takiej uzytecznosci “maszyny” (Patrz problemy z silnikiem Wankla – to ta sama liga).

    O patentach: Patent tylko polski to lipa. Poza Polska kazdy to moze produkowac/kopiowac dowoli – czyli tylko o kilkaset km dalej. Koszt swiatowego patentu sa astronomiczne (chociaz tylko Polskiego stalego tez sa duze) wiec patentowanie pomyslow czy wynalazkow nie ma sensu finansowego dla przecietnego czlowieka.
    Propozycjie dobrych patentow ktore moga byc przydatne dla obronnosci sa natychmiast wyciszane a ‘wynalazca’ zazwyczaj dostaje oferte nie do odrzucenia lub ma np. wypadek – co jest rzeczywista chociaz nie chciana miara sukcesu.

    To chyba tyle about dreams.
    Pozdrawiam z Antypodoow.

    • Odpowiedź Jerzemu: Pana komentarz odnośnie obecnych realiów patentowania jest jak najbardziej słuszny!
      Odnośnie samochodów elektrycznych – jak pokazuje praktyka, obecnie stosowane baterie są praktycznie nieprzydatne dla tych miejsc na kuli ziemskiej, gdzie panują niskie temperatury w zimie, np. Syberia czy Kanada. Przy temperaturze otoczenia -20C i poniżej baterie litowe mają bardzo małą sprawność, ponieważ samorozładowują się bardzo szybko.
      Cały koncept przejścia na produkcję energii elektrycznej ze źródeł całkowicie odnawialnych może tylko obsłużyć populację globalną poniżej 1 miliarda ludzi.
      To tyle.

Skomentuj Jerzy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*