Jak stworzyć propolski lobbing w Ameryce?

Wystąpienie Waldemara Binieckiego w trakcie Konferencji “Państwo Polskie a Polonia” zorganizowanej przez Stowarzyszenie Solidarni 2010 w ramach projektu współfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP “Przeszłość i Perspektywa – nowa polityka historyczna”, która odbyła się 5-6 listopada w Warszawie.

 

6 Komentarze

  1. Pan Biniecki ma absolutnie rację, że Polska nie prowadzi profesjonalengo lobbingu w USA. Pan Binecki ma rację, że należy stworzyć grupę lobbistyczną, w celu obrony Polski i jej dobrego imienia oraz zwiększyć wpływy poltyczne w Washingtyonie, szczególnie, jak Mr Trump został nowym Prezydentem. Turcja, Armenia, Taiwan, Korea, Chiny mają olbrzymi lobbing w Washingtonie, nie mówiac o Izraelu (ponad 2000 lobbystów).

    Osobiście poruszylem ten temat 17 lat temu na łamach “Life of Polonia” w Bostonie( byłem Vice Prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej w Bostonie) oraz w zeszłym roku na łamamch “Polish Daily News” w New Yorku z panią Minister Anders* i Europosełem Ryszardem Czarneckim** oraz w swoim artykule pt. “Dokąd zmierzasz Polonio” (2016)***.
    Na prośbę PiS( via R. Czarnecki) przekazałem w grudniu 2015 r. wstępny kosztorys zorganizowania biura w Washingtonie i zatrudnienia na pełen etat 3 osób (+ 1 sekretarka) zajmujących się lobbingiem. Projekt został odrzucony ze względu na wysokie koszty (około 4-6 milionów zł. rocznie).
    Pan Biniecki proponuje teraz założenie nie tylko “Akademii PAX POLONIA” ale dodatkowo(?) jakiegoś mega-Instytutu Polskiego w USA, którego koszty będą astronomiczne! Pan Binecki sugeruje dalej założenie filii Instytutu w większych miastach amerykańskich. Ja sam robiłem lobbing z Janem Nowakiem Jeziorańskim w latach 1997-2001 ( w Washingtonie) o przyjęcie Polski do NATO i Unii Eurppejskiej i wiem jakie są realne koszty prowadzenia lobbingu w tym mieście i w USA( jestem w USA od 40 lat).
    Jego propozycja brzmi, jak by On planował założenie uniwersytetu z filiami, a nie powołanie małej grupy ekspertów, którzy będą mieszkali w Washingtonie i zajmowali się lobbingiem! Jemu się coś chyba pomyliło, jak się prowadzi skuteczny lobbing polityczny w USA (bo o taki chodzi Polsce i Polonii) a nie promowanie tańczenia polki w parafiach polskich.
    O ile mogę coś zarekomendować, sugeruję powołać na początku małą grupę lobbistów, ( 2-3 oosby + biuro + 1 sekretarka),zamiast tworzyć olbrzymi Instytut z gigantycznym budżetem. Polskę nie stać po prostu na utworzenie takiej instytucji. Również Polonię nie stać na poparcie finansowe takiego projektu.
    Planuję być w Polsce w styczniu 2017 w sprawach rodzinnych i chętnie spotkam się z Państwem w celu omówienia w/w tematu.

    ========================================
    LITERATURA:

    * Speidel, MT: „Chcę zrobić dla Polski to, na co mojemu ojcu zabrakło czasu”. Wywiad z Anną Marią Anders USA, Polish Daily News, New York, August 29/30, 2015
    http://thepolandtimes.com/anna-maria-anders-polonia-powinna-odgrywac-zdecydowanie-wieksza-role-w-polityce-rzeczpospolitej/
    ** Speidel, MT; „Wykorzystać potencjał Polaków żyjących za granicą” (wywiad z Ryszardem Czarneckim)
    Polish Daily News, New York, November 7/8, 2015.
    *** Speidel, MT. „ Dokąd zmierzasz Polonio?” Polish Weekly News, New York, September 6, 2016.

    Publicystyka w USA:1999-2000

    1) Speidel, MT: Will Poland pay for its own mistake? The LIFE of POLONIA, p.6-7, Boston, July 24,1999
    2) Speidel, MT: Exclusive interview with Jan Nowak-Jezioranski. The LIFE of POLONIA, p.3-7, Boston, 2000
    3) Speidel, MT,: Portraits of Polonia (Dr. Danuta Burchardt), The LIFE of POLONIA, p. 6, Boston, 2000
    4) Speidel, MT; Polonia meets with Minister K. Laszkiewicz. The LIFE of POLONIA, p. 8, Boston, April 2000
    5) Speidel, MT: Meeting with Jerzy Giedroyc. The LIFE of POLONIA, p. 10, Boston, April 2000
    6) Speidel, MT: Jan Nowak-Jezioranski is coming to Boston. The LIFE of POLONIA, p. 2, Boston, August 2000
    7) Speidel, MT: Jan Nowak-Jezioranski in Boston. The LIFE of POLONIA, p. 1-4, Boston, October 2000
    8) Speidel, MT: Bajdek sends his “Platform” to National Directors of PAC. The LIFE of POLONIA, p. 10, 2000
    9) Speidel, MT: A tragedy remembered: Katyn soil dedicated in Cathedral of the Pines.
    The LIFE of POLONIA, Boston p.13, 2000
    ************************
    INNE:

    1994-2001 Polish American Congress, Boston, Massachusetts, USA. Wice Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej w Bostonie i Redator Naczelny „Life of Polonia” w Bostonie. Organizowanie zbiórek pieniężnych dla dzieci niewidomych w Laskach w Polsce, remont Kopca Kościuszki w Krakowie, oraz wielu innych akcji humanitarnych w Polsce. Pomoc dla Polonii i Weteranów w Bostonie. Doradztwo dla Ministerstwa Skarbu RP w pracach nad legislacją w Polsce (reprywatyzacja, Minister K. Łaszkiewicz, 1998-1999). W tym celu zorganizowałem spotkanie z Dr. Henry Kissingerem w New Yorku, oraz nawiązałem współpracę z „Fundacją Ziemian” w USA. Publicystyka na temat zwrotu majątków zagrabionych w latach 1944-1946 w Polsce. Intensywne kontakty z diasporą żydowską w New Yorku.
    Intensywna działalność lobbistyczna w Washingtonie z Janem Nowakiem-Jeziorańskim na rzecz przyjęcia Polski do NATO i Unii Europejskiej. Zorganizowanie spotkań w Bostonie z następującymi osobami: Premier Mazowiecki, Minister Geremek, Prezydent Lech Wałęsa, Minister Łaszkiewicz, Jan Nowak-Jeziorański, załoga statku „Dar Pomorza”.

  2. Nie wiem czy Pan Biniecki czytal artykul na ktory sie powoluje mowiac o 22% zyskow z jednego dolara.. Tytul artykulu Measuring Rates for lobbing Expenditures: an Empirical Analysis Under the American Jobs Creation Act.Artykul mowi o wplywie na prawodawcow w kwestiach amerykanskiego systemu podatkowego, co niekoniecznie moze sie przekladac w politycznych decyzjach. a swoja droga temat polskiego lobbingu jest poruszany od wielu lay i bez skutku… zapewne Pan Spiedel ma ciekawe spojrzenie i moze wie wiecej na temat jak Pan Biniecki .. Ale…..

  3. Nie wiem czy Pan Biniecki czytal artykul na ktory sie powoluje mowiac o 220% zyskow z jednego dolara.. Tytul artykulu Measuring Rates for lobbing Expenditures: an Empirical Analysis Under the American Jobs Creation Act.Artykul mowi o wplywie na prawodawcow w kwestiach amerykanskiego systemu podatkowego, co niekoniecznie moze sie przekladac w politycznych decyzjach. a swoja droga temat polskiego lobbingu jest poruszany od wielu lay i bez skutku… zapewne Pan Spiedel ma ciekawe spojrzenie i moze wie wiecej na temat jak Pan Biniecki .. Ale…..

  4. Cieszę się, że zachcieliście Panowie skomentować moją prezentację. Ja przynajmniej staram się zamiast „wpychać szprychę w koło” proponować jakąś nową jakość.Temu służy to badanie o którym mówię.Badanie to było szeroko omawiane w prasie nie tylko naukowej ,ale ekonomicznej, stąd też zachęcam Pana Bagińskiego do głębszej lektury i analizy jak to badanie zostało zinterpretowane przez ekspertów od ekonomii.Moja prezentacja trwała 15 minut i trudno jest w tym czasie zapoznać publiczność z całokształtem badań.Istotny jest pomysł i fakt, że dobrze zainwestowane pieniądze w lobbing przynoszą ogromne zyski ekonomiczne, polityczne i wizerunkowe. Amen.

  5. Wszystko to ma sens. Jest oczywistą oczywistością że lobbing jest niezbędny i że musi być zorganizowany profesjonalnie, a to z kolei wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi. Że warto to bezdyskusyjne, ale…
    We wszystkich publikacjach, “razgaworach” na temat “dokąd zmierzasz Polonio” zawsze opiran się na istniejących strukturach i metodach dziłania proponując jakąś kosmetykę, a nie wychodząc poza “square” znanych form.
    Jeżeli zaczyna się mowa o pieniądzach to natychmiast powinien się odezwać dzwonek alarmowy: kto będzie zarządzał nimi i kto/jak będziemy mogli je kontrolować.
    To tylko jeden element niezbędnego zaufania; pieniądze.
    Zatem doszliśmy do zaufania. Komu i na jakiej podstawie możemy zaufać? Czy rzeczywiście demokratycznym wybrańcom? A jakie są metody i skuteczne formy weryfikacji kandydatów? Nie ma takich.
    A dlaczego lobbing ma być ważniejszy od przebudowy struktur organizacji polonijnych i ich metod działania, zasad współpracy na linii emigracja – Polska? Dlaczego milczy się o aktywizacji politycznej środowisk emigracyjnych jako warunku skuteczności takiej współpracy? Kto powie, że lobbing jest ważniejszy od reprezentacji parlamentarnej emigrantów polskich? Dlaczego mamy “opiekunów” zmieniających się opcji politycznych rozdających kasę i nią sterujących Polonią, a nie emigracyjny zespół/komisję parlamentarną kontrolującą ten strumień pieniędzy polskiego podatnika? Organizacje polonijne to zaledwie kilka procent zorganizowanej polskiej emigracji. Jest pilna potrzeba takich rozwiązań które uaktywnią znacznie większy odsetek Polaków-mieszkańców świata, i pozwolą przejąć organizacje polonijne z rąk mernot, a często wręcz agentury komunitycznej. Po tych pytaniach wracam do zaufania. Czynnikiem podstawowym i gwarantującym minimum pewności do kogo płyną pieniądze jest lustracja wszystkich pełniących funkcje i kandydatów na nie. To wymóg podstawowy nie tylko przed zasileniem finansowym, ale podjęciem jakiejkolwiek formy współpracy ze strony Polski z daną organizacją. Polecam nasz projekt który jes ramowym przedstawieniem problemu. On potrzebuje napewno wertyfikacji i dyskusji ale jest póki co jedynym poruszającym ten ważki temat. “Jeden jest naród polski” http://www.rodaknet.com/rr_narod.htm

2 Trackbacks / Pingbacks

  1. Dlaczego Rząd RP nie wspiera Polonii w dziele bronienia dobrego imienia Polski? | POLSKA PRAWDZIWIE PATRIOTYCZNYCH POLAKÓW
  2. Czy rząd RP w końcu dogada się z Polonią w kwestii obrony dobrego imienia Polski? - POLITYKA POLSKA

Skomentuj marian Baginski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*